Ten moment wyhamowania, szczerej radości ze wspólnych chwil przy stole, kontemplacji uroku świąt jest wart podkreślenia wszelkimi sposobami. Pachnąca choinka, udekorowany odświętnie dom i zapach piekącego się ciasta to tylko nieliczne z nich. Również stół, szykowany na rodzinne biesiadowanie prezentuje się inaczej niż na co dzień. Piękna zastawa, wykrochmalony obrus i zapalone świecie to niejedyne bożonarodzeniowe artybuty stołu. Owoce, orzechy czy inne łakocie będą doskonale prezentować się w miseczkach wykrojonych w świąteczne kształty – choinki, gwiazdki i serduszka, a miodowa nalewka – w karafce z imitacją szronu. Grzane wino podajmy w specjalnym naczyniu z podstawka na podgrzewacz. W ten sposób nie tylko otrzymamy kolejny, nastrojowy punkt świetlny na stole, ale także utrzymamy stałą temperaturę napoju. Postawmy na kolorystykę najintensywniej kojarzoną z estetyką świąt Bożego Narodzenia – biel, czerwień, ciemną, nasyconą zieleń. Nie pozwólmy jednak, by piękno przedmiotów przesłonilo nam sedno tych wyjątkowych chwil, jakim jest czas wolny od codziennych zobowiązań i radość z przebywania z bliskimi.